Marka osobista - gra pozorów/ Personal brand-window dressing

Ile pączków dziś zjedliście? A co mają pączki wspólnego z marką osobistą?

Słyszeliście o marce osobistej?

Nie chcę być kserokopiarką, bo wielu o niej już  pisało i mówiło. Jeśli temat jest Wam całkiem nieznany to polecam wujka google. On prawdę powie! 

Myślę nad stworzeniem takiej marki. Z planami mi w życiu nie wychodzi, bo jakoś bardziej mi się marzenia spełniają. Mam marzenie, by stworzyć  swoje miejsce w sieci i podzielić się z Wami moją  wiedzą. Na razie jest i będzie mnie więcej na Instagramie. 

Kto ma Instagrama? A kto chciałby a nie wie jak to zrobić i o co w tym wszystkim chodzi? Jeśli macie a nie ogarniacie to od jutra będę robić dla Was Insta Tipy - czyli porady. Zaczęłam już z krótkimi craft poradami  i jak jesteście ciekawi jak zrobić efekt "skóry" zapraszam - @megi_crafts

A teraz przechodzę już do sedna. Co mogą mieć wspólnego pączki z marką osobistą?

Trzy lata temu założyłam konto na Instagramie. Ach gdybym wiedziała to co wiem teraz...kto tak nie ma? W tamtym czasie mało osób miało jeszcze swoje konta na tamtym serwisie. Postanowiłam, że będę prowadzić swój instagram po angielsku. Szło mi wspaniale. Wszystko się zgadzało. Nazwa Megi Carafts, posty po angielsku. Nie nagrywałam żadnych video...sielanka. 

Sielanka trwała do feralnego czwartku, w którym to wrzuciłam zdjęcie pączków na Insta story i zostałam zdemaskowana. 

Demaskatorką była Dekodonka! 

Dziś świętowałyśmy naszą craftową rocznicę poznania się w sieci. Kiedy zaczęłyśmy "rozmawiać" czyli pisać przez Insta okazało się, że łączy nas nie tylko pasja do tworzenia ale nazwisko! Zbiegi okoliczności są cudne! Kiedy zaczęłam "gadać" po polsku poznałam wiele wspaniałych osób, nawet takich  nie z "branży". Mieszkam w małym mieście a chciałabym mieszkać całkiem na wsi. Sieć to moje okno na świat i na spotkania z ludźmi. Czasem z przypadkowymi cudnymi wariatami takimi jak Rollsfather. Wpiszcie rollsnote w google i zobaczcie jakie ten facet produkuje zaje...ste zeszyty!

Jak widzicie dzięki wpadkom możemy poznać nowych przyjaciół i znajomych!

Jednak gdybym budowała swój biznes nie odważyłabym się bazować na niedomówieniach. W tamtym czasie poszukiwałam jeszcze jak moja komunikacja ze światem ma wyglądać. Eksperymentowałam na różne sposoby. Ci co wytrwale oglądają moje relacje i jeszcze nie przestali mnie obserwować to dla Was wielkie serducho! Myślę, że obecna forma nie będzie ostateczna, chociaż kto wie! Niestety nie mam tyle czasu by wszystko robić w dwóch językach.

Have you ever heard about a personal brand?

If not I'm not going to copy a definition when so many people have already wrote about it. Please use "uncle google," he tells the truth!

I'm thinking about the creation of my own brand. As my plans usually don't work I choose a dream to fulfill. As my personal brand needs to be addressed to particular people and users practical knowledge I'm going to create it for Polish-speaking craft-making people to help them with solving small problems not only in craft but also in their small companies.

Three years ago I started my Instagram account and I decided to make it in English only. I wanted to meet more people from abroad and communicate worldwide. I never told strictly that I'm Polish because I didn't find it as a piece of meaningful information.

All my English based world collapsed one day when I posted o picture of doughnuts. This is a Polish custom only and I was found out by Dekodonka.

We started a great friendship last year and we celebrate every Doughnut Day now laughing about my big eyes when she asked me Are you from Poland? 

With a personal brad...it's truly hard to play a specific role whole the time. I strongly recommend not to do it. We cannot predict all circumstances like doughnuts!